Adaptacja kultowego komiksu Alana Moore'a. Rzecz dzieje się w totalitarnej Anglii, gdzie społeczeństwo jest skutecznie zastraszane i manipulowane przez aparat władzy. Jedyną osobą, która nadal stawia opór, jest bojownik o wolność przebrany za osobę Guya Fawkesa - V (Hugo Weaving). V walczy z panującym ustrojem dokonując zamachów
... jak byłam młoda i głupia i nie przeczytałam wcześniej komiksu. Teraz przeczytałam komiks i
zmieniłam zdanie. Wachowscy przerobili prawdziwe dzieło literackie na Hollywoodzką papkę.
Biorąc pod uwagę wydarzenia ostatnich lat jakie miały miejsce na świecie i w Polsce film ten dziś ogląda się zupełnie inaczej. Coś co w roku premiery mogło wydawać się czystą fantastyką lub nawiązaniem do dawno minionej historii
, dziś zdaje się być o wiele bardziej realne.
Widziałem już różne głupie niedociągnięcia w rubryce "gatunek" - na filmwebie. Ale żeby nazwać
ten film fantastyką naukową, trzeba być co najmniej kretynem.
Film jest zdecydowanie wart obejrzenia... Jest to w zasadzie typowy film o zemście (jak np. kruk)
ale mam kilka ciekawych zwrotów i zawirowań jeżeli chodzi o taki schemat.
Bardzo interesująca jest postać głównego bohatera "V". Któremu głosy bardzo umiejętnie
użyczył Hugo Weaving.
Akcja jest bardzo dobrze...