Ten film nie ma tylko jednego oblicza. Z jednej strony można go oglądać z perspektywy
kryminału, toczącego się śledztwa i dojścia do jego wyjaśnienia. W tym względzie rzeczywiście
może być przewidywalny, ale wynik też nie jest taki oczywisty, jak się wydaje.
Inną perspektywą jest ukazana w tym filmie relacja terapeutyczna z pacjentem. A także spora
dawka ukazania zachowań osób zaburzonych, psychozy w połączeniu z przestępstwami.
Ja oglądałem ten film właśnie z tej drugiej perspektywy.
Jedynym minusem w filmie jest jest jego tytuł związany z zaburzeniem borderline. Reżyser
musiałby trochę więcej poczytać na temat chorób i zaburzeń osobowości. Bo postać prezentuje
bardziej psychopatę niż osobę z pogranicznym zaburzeniem osobowości. FILM WARTY
OBEJRZENIA!!! mimo złej diagnozy 8/10:)